Pielgrzymka Czcicieli Maryi oraz Rycerstwa Niepokalanej do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia

W sobotę 17 maja do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach przybyła Pielgrzymka Czcicieli Maryi oraz Rycerstwa Niepokalanej. Mszy św. sprawowanej w samo południe przewodniczył franciszkanin o. Tomasz Pawlik.
Homilię wygłosił ks. Bogusław Nagel. Asystent kościelny Stowarzyszenia „Rycerstwo Niepokalanej” w Archidiecezji Krakowskiej podkreślił, że to Maryja, Matka Miłosierdzia wspiera nas w drodze do Jezusa. – Nie ma kościoła, w którym nie byłoby jej wizerunku. Wystarczy się rozejrzeć i widzimy Maryję w takim czy innym wizerunku, rzeźbie, figurze czy obrazie. Zawsze jest Ona – nasza Niebieska Mama, Maryja, Królowa Polski – mówił. – Tu w tym szczególnym miejscu związanym z życiem św. Siostry Faustyny warto przypomnieć fragment „Dzienniczka” nr 686:
„Był to rok 1936 – pierwszy piątek: „ Wieczorem ujrzałam Matkę Bożą, z obnażoną piersią i zatkniętym mieczem, rzewnymi łzami płaczącą i zasłaniała nas przed straszną karą Bożą. Bóg chce nas dotknąć straszną karą, ale nie może, bo nas zasłania Matka Boża. Lęk straszny przeszedł przez moją duszę, modlę się nieustannie za Polskę, drogą mi Polskę, która jest tak mało wdzięczna Matce Bożej. Gdyby nie Matka Boża, na mało by się przydały nasze zabiegi. Pomnożyłam swoje wysiłki modlitw i ofiar za drogą Ojczyznę, ale widzę, że jestem kroplą wobec fali zła. Jakże kropla może powstrzymać falę? O, tak. Sama z siebie kropla jest niczym, ale z Tobą Jezu, śmiało stawię czoło całej fali zła i nawet piekłu całemu, Twoja wszechmoc wszystko może”.
Mszę św. poprzedziła konferencja oraz adoracja Najświętszego Sakramentu, a także modlitwa różańcowa i nabożeństwo majowe.